Z każdym dniem w sieci przybywa coraz więcej ofert bezpłatnego monitoringu stron internetowych. Zwiększa się również liczba osób, które decydują się skorzystać z darmowych usług – w końcu po co płacić za coś, co można mieć za darmo. Wydaje się logiczne, prawda? Nie do końca. W dzisiejszym wpisie zastanawiamy się nad tym, dlaczego tak wiele usług monitoringu jest darmowych, czym różnią się od płatnych usług i czy korzystanie z nich ma jakikolwiek sens.
Darmowy monitoring – dlaczego jest oferowany?
Na początku postaramy się znaleźć odpowiedź na zasadnicze pytanie – dlaczego ktokolwiek miałby oferować nam swoją usługę za darmo? Niestety przyczyną nie jest najczęściej chęć niesienia bezinteresownego wsparcia właścicielom stron. JDarmowe wersje monitoringu www powstają zwykle po to, by zwiększyć sprzedaż usług płatnych.
Bezpłatny monitoring stron internetowych jest narzędziem marketingowym. Jego celem jest konwersja jak największej liczby użytkowników darmowych na komercyjnych. W jaki sposób? Najczęściej poprzez ograniczenie funkcjonalności bezpłatnej wersji.
Darmowe monitoringi zwykle pozbawione zostają tych funkcji, które dla właściciela strony internetowej są najważniejsze. Aby móc z nich skorzystać konieczne jest wykupienie usługi.
Konto próbne
Darmowego monitoringu nie należy mylić z bezpłatnym okresem próbnym, jaki oferuje m.in. webping.pl. W naszym serwisie możesz korzystać ze wszystkich funkcjonalności – ograniczeniem jest jedynie okres, przez jaki możesz korzystać z usług bezpłatnie.
Ograniczenia darmowego monitoringu
Jakich funkcjonalności pozbawiane są usługi darmowego monitoringu stron www? Oto przykłady:
- Bardzo niska częstotliwość monitorowania– większość darmowych usług sprawdza dostępność strony bardzo rzadko – nawet co kilkadziesiąt minut. W praktyce oznacza to, że właściciel strony może zostać powiadomiony o awarii dopiero po 20-30 minutach. Co więcej, może zdarzyć się, że system w ogóle nie zauważy awarii, które będą trwały 5, 10 czy 15 minut.
- Brak powiadomień smsowych– darmowy monitoring wysyła jedynie alerty mailowe, które łatwo jest przegapić. W płatnych monitoringach możesz liczyć na powiadomienia SMS, które są najbezpieczniejszym kanałem komunikacji – przede wszystkim dlatego, że docierają szybko i niezależnie od dostępności internetu.
- Tylko podstawowe funkcje– darmowe narzędzia do monitorowania stron sprawdzają jedynie kod odpowiedzi serwera. Jeżeli jest on poprawny (kod 200), system zakłada, że strona działa. Niestety, w praktyce nie do końca tak to działa. Poprawny kod serwera nie gwarantuje, że strona działa czy poprawnie się wczytuje.
To, co darmowe, zawsze wydaje nam się kuszące. Niestety nie zawsze takie rozwiązanie okazuje się najlepsze.